Ania Jurksztowicz o swojej nowej płycie...

Jaka jest ta płyta?

Przede wszystkim bardzo kobieca. Zabłocki stworzył coś na wzór „concept albumu” - opowiedział historie skupione (a jakże!) wokół spraw damsko-męskich, składające się w jedną spójną całość. Tytuł płyty zdradza, że nie są to koniecznie historie szczęśliwe. Co mnie szczególnie uderzyło u Michała, to znajomość natury kobiecej. Groźny typ!
Gdyby był psychologiem, kobiety by waliły do niego drzwiami i oknami.
Muzycznie?
Muzyka jest do słuchania, ciężko o niej mówić. Na starcie dostałam od producenta wykonawczego kompozycje w wersji minimalistycznej, zarys wizji całości oraz pierwsze pomysły Grzesia. A potem spędziliśmy długie godziny na słuchaniu przeróżnej muzyki i rozmowach. A w przerwach rozmawialiśmy i słuchaliśmy muzyki:-).
Kompozycje Andrzeja są tak bogate i plastyczne, że stwarzały wiele możliwości interpretacji. Szukaliśmy zatem takich, które dadzą najlepszą możliwość oddania treści tekstów Michała i – nie ukrywam – będą najlepsze dla mnie. Tak, że trochę chłopaków przeczołgałam:-)
Postawiliśmy sobie jeden warunek – każdy utwór będzie można zatańczyć w jakikolwiek bądź sposób. Ale proszę się nie martwić, Jurksztowicz nie „poszła w dens” :-). Mamy tam cały „katalog tańców inteligentnych”. Zresztą sami sobie zatańczycie!
Będzie różnorodnie: kolorowo i szaro, ulotnie i zalotnie, do śmiechu i do łez.
Ot, jak to w życiu kobiety! :-

Główne osoby dramatu:

Grzegorz Stasiuk – producent muzyczny, pianista i aranżer.
Oprócz muzyki łączy nas też miłość do dobrej kuchni.

Michał Zabłocki – „dyrektor działu liryki”. Autor wszystkich tekstów. Chyba nie trzeba go przedstawiać, wystarczy rzucić hasło „Grzegorz Turnau” czy „Czesław Mozil”.

Andrzej Bonarek – „prezes warsztatu kompozycji” - kompozytor wszystkich piosenek na płycie. Kraków. A jak Kraków, to oczywiście teatr: Słowackiego, „Łaźnia Nowa”, obecnie szef muzyczny Małopolskiego Ogrodu Sztuk.

Details

  • Realease Date: 2018.10.05
  • Fomat: CD

Available On